from dark brown to blonde in just one day!

So I finally decided to dye my hair blonde and I’m really happy with this result. I had very dark brown hair and I thought, it’s impossible to change it to blonde in just one day, but my hairdresser is a magician.

Firstly she bleached ends of my hair, then she bleached them again, but this time all of them. Then I had yellow hair and I was terrified. She told me that it’s normal and it’s just a part of process. She made some moisturizing things to my hair and when she was done with this, she dyed my hair with made by her mix of colours. After all of colouring, moisturizing and having yellow hair stuff, I had my split ends cut. I spend almost five hours sitting there, but now I think, blonde is better for me than dark brown 🙂

my skin care

When it comes to skin care I’m this “i’ll do it later” type of person, so thank God for not having acne on my face. I have dry skin, mainly my forehead and nose, and a lot of thread veins on my eyelids so I have to use moisturizing and soothing cosmetics. I can recommend you cosmetics from Tołpa. It’s a polish brand with beauty products for every age and skin type. Their cosmetics are produced from natural ingredients e.g. soy protein, licorice, shea butter and extracts of flowers.

Personally I use a lot of their stuff, but my favourites are :

•  Moisturizing Soothing Cream from Green line made of cotton seed extract, iris root extract and glycerine.
• Gel Cleanser with their most important ingridient peat from physio line
• Cleansing milk with vitamins A&E from planet of nature line

_______________________________________

Jeżeli chodzi o pielęgnację twarzy, należę to tego “zrobię to potem” typu ludzi, więc dzięki Ci Boże za brak pryszczy na twarzy. Mam suchą skórę, głównie na czole i nosie, a także powieki z bardzo widocznymi naczynkami, więc powinnam używać nawilżająco-łagodzących kosmetyków. Z czystym sumieniem mogę polecić kosmetyki Tołpy, polskiej marki, w ofercie, której znajdziemy kosmetyki dostosowane do każdego wieku i typu skóry. Produkowane są z naturalnych składników takich jak : proteiny sojowe, masło shea czy ekstrakty kwiatowe. Osobiście używałam i nadal używam dużej ilości ich produktów, lecz z ulubionych mogę wymienić :

• Krem nawilżająco łagodzący z linii Green w skład, którego wchodzą ekstrakty z nasion bawełny, korzenia irysa oraz gliceryna
• Żel oczyszczający do twarzy z torfem, który jest flagowym składnikiem kosmetyków Tołpa z linii Physio
• Mleczko do demakijażu z witaminami A i E z linii Planete of Nature

#sundayinspirations

     

ps. I’m thinking about getting my hair blonde

What’s in my bag?

I always carry a lot of unnecessary stuff in my bag, paper bills, leaflets and empty water bootles,but today I want to show you without what I can’t leave my home.

First of all my bag is from H&M Sport collection. It’s perfect for me. I can put in everything I need for school, gym, yoga, my lunchbox which is not that small and there still will be a lot of free space.

In terms of make up products I don’t carry a lot of them with me. Not including my lip balm obsession, I always have my L’oreal Lumi Magique Concealer and Astor Skin Match powder which is in my top 10 beauty products I’ve ever used. I also have here a powder brush, Tangle Teezer, hand cream and nail polish which I currently have on my nails. There’s also a perfume which I currently use and it is Zara Women Oriental.

And in terms of boring stuff in bag, there is my phone, wallet, calcium pills, calculator, a little mirror and my electronic cigarette.

___________________________________________________

Zawsze mam w swojej torbie dużo niepotrzebnych rzeczy, paragony, ulotki i puste butelki po wodzie to pierwsza trójka moich torebkowych śmieci. Dzisiaj chciałabym pokazać wam bez czebo nie ruszam się z domu.

Pierwszą sprawą jest sama torebka. Moja to nowa kolekcja Sport z H&M, według mnie idealna. Mieści wszystko, od książek,przez stroje na siłownię, po lunchbox, który wcale do najmniejszych nie należy i nadal jest w niej mnóstwo wolnego miejsca.

Zaczyanjąc od kosmetyków, których nie noszę ze sobą wiele. Nie licząc mojej obsesji na punkcie balsamów do ust, w mojej torbie zawsze znajdzie się korektor L’oreal Lumi Magique oraz puder Astor Skin Match, który jest w moim kosmetycznym top 10. Znajdzie się tam także pędzel do pudru, Tangle Teezer, krem do rąk i lakier do paznokci, który aktualnie używam. Są też perfumy, aktualnie to Zara Woman Oriental.

A z nudnych rzeczy, które są w torbie mogę wymienić telefon, portfel, małę lusterko, wapno w tabletkach i e-papierosa.